Wyjazd integracyjny
Wyjazd integracyjny do gospodarstwa agroturystycznego
„Michałówka” w Wodzieradach
Piękna jesienna aura i wspaniałe nastroje towarzyszyły wszystkim mieszkańcom, w tym nowoprzyjętym wychowankom bursy oraz nauczycielom wychowawcom, którzy w dniu 30 września 2020 r. uczestniczyli w wyjeździe integracyjnym do gospodarstwa agroturystycznego „Michałówka” w Wodzieradach. Zaplanowaliśmy, że właśnie to wydarzenie zorganizujemy w tak urokliwym miejscu, gdyż sprzyja ono bliższemu poznaniu oraz zacieśnieniu więzi koleżeńskich.
Wodzierady przywitały nas słońcem, a gospodarze Michałówki wielką serdecznością i … pachnącym zapachem słodkich wypieków i aromatycznej herbaty.
Po poczęstunku zwiedziliśmy całe gospodarstwo oraz poznaliśmy zwierzęta w nim mieszkające i ich zwyczaje. Odwiedziliśmy kurnik ptactwa wszelkiego, wysłuchaliśmy opowieści o koniach huculskich (mogliśmy obejrzeć ich karmienie), a także spotkaliśmy się oko w oko z rodziną pawia indyjskiego. Najwięcej frajdy sprawiła nam jednak przejażdżka na przyczepie traktora.
Następną atrakcją naszego wyjazdu był udział w warsztatach „Kraina mydełek” oraz w warsztatach garncarskich. Wykazaliśmy się ogromną kreatywnością i wyobraźnią, a także zdolnościami manualnymi. Poznaliśmy historię lepienia naczyń z gliny oraz samodzielnie wykonywaliśmy naczynia, a najodważniejsi spróbowali swoich sił, formując glinę na kole garncarskim. Oj, łatwo nie było …
Po zajęciach udaliśmy się do gospody na pyszną kolację, po której rozpoczęła się najważniejsza część spotkania, czyli zabawy integracyjne. Nowych mieszkańców bursy powitały nasze baletnice, Malina Capiga i Ewelina Tkaczyk, w brawurowym, humorystycznym oraz absolutnie nowatorskim stylu, wygłaszając, rapując i tańcząc mowę powitalną dla nowych wychowanków. Tradycyjnie już, gwoździem programu był występ bursianej orkiestry „BeZa” pod batutą niezastąpionego Filipa Sijera. Utwór Johna Williamsa „Indiana Jones” został nagrodzony owacjami na stojąco.
Nadszedł wreszcie czas na wspólne zabawy integracyjne – Imienny akronim, Picasso, „Nasza bursa …”, które znakomicie sprzyjały bliższemu poznaniu.
W miłym towarzystwie i podczas świetnej zabawy czas minął niepostrzeżenie. Późnym wieczorem wróciliśmy do bursy, zmęczeni, ale szczęśliwi i pełni wrażeń.